„Powiadają, że być w Tatrach a Morskiego Oka nie zwiedzić, znaczy tyle, co będąc w Rzymie nie zobaczyć Papieża. Zyskało ono bowiem tak rozgłośną sławę, że wielu turystów udaje się do Tatr jedynie dla zobaczenia Morskiego Oka" - pisał w roku 1873 Walery Bijasz w „Tygodniku Wielkopolskim".
To prawda: można nie być na Gierlachu, można nie zejść na dno Wielkiej Jaskini Śnieżnej, można nie wspiąć się ścianą Zamarłej Turni - Morskie Oko jednak musi zobaczyć każdy, nikogo to w Tatrach nie ominie. Niezależnie od gustów, jest ono najpiękniejszym jeziorem naszych gór, cieszy się nawet opinią jednego z najurodziwszych w Europie. Leży razem z Czarnym Stawem w Dolinie Rybiego Potoku, odnodze wielkiej Doliny Białki, wbitej szerokim klinem w granitowe jądro Tatr Wysokich. Fizjonomia tego zakątka szczęśliwie łączy liryzm otoczonej zielenią płaszczyzny wodnej z patosem i grozą rwących się w chmury szczytów. Od zachodu wznoszą się stoki Miedzianego (2233 m), od wschodu - grzbiet zwieńczony Żabim Szczytem Niżnim (2098 m). Na południowym zachodzie drwi z prawa ciążenia śmigła iglica Mnicha (2070 m), w całej zaś panoramie dominantę stanowi cielsko Mięguszowieckiego Szczytu (2438 m), którego czub wznosi się z górą tysiąc metrów ponad lustro wody. „I ręką tam nie wskazuj, nie masz u rąk pierza", wołał sto lat temu Stanisław Witkiewicz (ojciec). Kiedy słońce wędruje ponad granią, odbicia szczytów przesuwają się po wodzie Morskiego Oka, jak wskazówki chronometru. Gdy zbliża się ono do końca Wołowego Grzbietu, w schronisku zegar wybija dwunastą.
Wody Morskiego Oka (1395 m) wypełniają nieckę, wyżłobioną ongiś przez lodowce. Po obu stronach otwierają się - niczym loże w teatrze dwa wysoko zawieszone boczne kotły skalne. Zachodni, płytki i wydźwignięty piętrami pod niski tu grzbiet główny, zwie się Dolinką za Mnichem, a jego krajobraz przenosi nas w aurę kowbojskich filmów. Nie bez racji mawiał Karol Szymanowski (który tam zresztą raczej nie był), że w tej scenerii chciałby widzieć inscenizację swoich „Harnasiów". Dno cyrku południowo-wschodniego wypełnia
|